Co można robić w jesienne wieczory? Czytać książkę? Grać w grę komputerową?
Oczywiście, że nie tylko! Można grać w grę planszową przez siebie wymyśloną.
Takie tworzenie gry to nie tylko zabawa sama w sobie, ale kształtowanie wyobraźni, kreatywności oraz myślenie przyczynowo-skutkowe.
Świetliczaki wkroczyły do akcji. Powstał konkurs na najciekawszą grę planszową.
Każdy musiał wymyślić fabułę gry, według której chciał grać. Wszyscy byli bardzo zaangażowani. Powstały różne: na wyścigi, od startu do mety ( z przeszkodami, ułatwieniami takimi jak specjalne pola, które przenoszą gracza bliżej mety, lub dodatkowe rzuty kostką).
Po ukończeniu pracy, każdy miał okazję do zagłosowania na najciekawszą .
Każda gra planszowa była inna, niepowtarzalna i wyjątkowa.
Wybrane zostały dwie najlepsze. Autorkami ich są Stella Ciechacka i Nadia Jankowska.
Dzięki graniu wymyślonymi przez siebie planszówkami, niestraszne nam będą jesienne
i zimowe wieczory.